Wiersze Mikołaj Sęp Sarzyński

do anusie do kasie fasunek fraszka do zosie kolęda do zosie napis na statue pieśń I pieśń_II pieśń_III pieśń_IV pieśń IX pieśń V pieśń VI pieśń VII pieśń VIII sonet I sonet II sonet III sonet IV sonet_V sonet VI

Wiersz: Sonet VI - Mikołaj Sęp Sarzyński

SONET VI

Do Pana Mikołaja Tomickiego

Tomicki, jeśli nie ganią owego,
Który ku chwale świeci lampą onej
W sobie chwalebnej, świętej, niezmierzonej
Światłości, światła skąd jasność każdego,

Nie będę nazwan lekkiem od żadnego,
Bym sławił piękność w tobie doświadczonej
Kożdemu cnoty. Jeno, żem uczonej
Mało pił wody, nie śmiem się jąć tego.

Chęć przyjmi wdzięcznie; na tej Bóg przestaje.
Lecz, jeśli Muzy z ubóstwem się zgodzą,
Dzielność, stateczność, rozum, obyczaje
Twoje, co zacność (choć wielką) przechodzą,

Wiersza mojego ustawną zabawą
Będą. Co mówię? Będą sławą prawą.