Wiersze Wisława Szymborska
album • atlantyda • ballada • bez tytułu • cebula • chmury • chwila w troi • cień • clochard • czwarta nad ranem • do serca w niedziele • drobne ogłoszenia • dwie małpy bruegla • dworzec • elegia podrożna • film lata sześćdziesiąte • fotografia tłumu • fotografia z 11 wrzesnia • głos w sprawie pornografii • hania • hitler • jaskinia • jeszcze • klucz • konkurs piękności męskiej • kot w pustym mieszkaniu • listy umarłych • ludzie na moście • miłość szczęśliwa • muzeum • na powitanie odrzutowców • nagrobek • Nic dwa razy • niespodziane spotkanie • niewinność • notatka • obóz głodowy pod jasłem • pejzaż • pięta • pogrzeb • pomyłka • Próba • prospekt • przy winie • przyjaciołom • przypowieść • relacja ze szpitala • reszta • rozmowa z kamieniem • ruch • ścięcie • sen nocy letniej • sto pociech • urodzony • utopia • w rzece heraklita • wieczór autorski • wiersz ku czci • wietnam • woda • wrazenia z teatru • wszelki wypadek • wywiad z dzieckiem • zakochani • zdumienie • żywyWiersz: Wiersz ku czci - Wisława Szymborska
Był sobie raz. Wymyslił zero.
W kraju niepewnym. Pod gwiazdą
dziś może ciemną. Pomiędzy datami,
na które któż przysięgnie. Bez imienia
nawet spornego. Nie pozostawiając
poniżej swego zera żadnej myśli złotej
o życiu, które jest jak. Anilegendy,
że dnia pewnego do zerwanej róży
zero dopisał i związał ją w bukiet.
Że kiedy miał umierać, odjechał w pustynię
na stugarbnym wielbłądzie. Że zasnął
w cieniu palmy pierwszeństwa. Że się zbudzi,
kiedy już wszystko będzie przeliczone
aż do ziarenka piasku. Cóż za człowiek.
Szczeliną między faktem a zmyśleniem
uszedł naszej uwagi. Odporny
na każdy los. Strąca za siebie
każdą, jaką mu daję, postać.
Cisza zrosła się nad nim, bez blizny po głosie.
Nieobecność przybrała wygląd horyzontu.
Zero pisze się samo.