Wiersze Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

a cup of tea aeroplan anno domini barwy berceuse bez Ciebie bielany ból fizyczny czerwony zegar dom na modrzewiu dwaj grenadierzy gobelin hej moje młode lata jesienne niebo magnolia mgły i żurawie miłość moja miłość na ciepłej niebieskiej nastrój oknem wyglądało pocałunek słońca pyszne lato sen świt zachód słońca zapomniane pocałunki zwiędłe kwiaty w salonie

Wiersz: Jesienne niebo - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

Jesienne niebo

Jesienne niebo słodkie, pełne łaski,
spowite w szal kaukaski,
przez drzew bezlistnych rozszczepione pędzle
przeciąga różową frędzlę.
I ku nadziei mej podchodzi z bliska,
słodyczą mnie uciska
i na tęsknocie mej opiera dłonie
- pachną ostatnie lewkonie. -
Jesienne niebo słodkie, pełne łaski,
zwija swój szal kaukaski -
a odrzuciwszy go, staje bez ruchu
z cekinem złotym w uchu.